A pochwalisz się swoimi "najlepszymi " oponami zimowymi i letnimi jakie masz w tej chwili?
No właśnie z tym parametrem mam największy problem, teraz wybrałem z polecenia Pirelli Carving Edge - podobno najlepsze na śnieg /którego zawsze dużo u mnie/.
Można tylko dobrać "najlepsze" do warunków w jakich się planuje poruszać.
W mieście rzadko kiedy jest śnieg na drodze i tu pewnie inne będą lepsze.
Nie mniej wszyscy mamy już duże doświadczenie z chińskimi produktami i to właśnie sugeruje mi, że bym takich opon nie wziął.
Nie wiem jak Wy ale ja kupuję jak najlepsze opony, ale rzadko myślę o tym, żeby jak najszybciej dojechać ale żeby jak najszybciej zatrzymać, i tu nawet 5% to może być czyjeś życie lub zdrowie.
Metr dalej i już ktoś może mieć nogi połamane a to jest moim zdaniem nie warte tych 300 czy 500zł (nawet jeśli to nie moje nogi).
Jedni wolą zdjąć nogę z gazu a inni płacić więcej i pokładać wiarę w zimówki zamiast w rozsądną prędkość.
Przestańcie owijać w bawełnę i postawcie sprawę jasno... Bo skoro się czepiać Łukasza że kupił takie a nie inne opony to znaczy ze musicie go brać za pajaca który będzie gnał w zimę 150 po Wawie. Wtedy faktycznie to złe opony... Tylko pytanie:
Czy opony za 700zł pomogą wyhamowujać pajacowi gnającemu ponad sto przez Wawe w sytuacji kryzysowej?
Jak ktoś chce to potrafi wolno jechać wolno i spokojnie. Nie każdy jedzie ile fabryka dała byle do domu na obiadek. Są tacy którym stykanie rozsądne toczenie się tak by nie stwarzać zagrożenia.
pzdr
[ Dodano: Pią 29 Paź, 10 21:04 ]
Zamieszczone przez rymeks
Nie mniej wszyscy mamy już duże doświadczenie z chińskimi produktami i to właśnie sugeruje mi, że bym takich opon nie wziął.
Hmm... A co jest złego w chińskicj produktach? Większośc rzeczy na tym świecie jest Made in China.
Ostatnio kupiłem sobie laptopa Lenovo Thinkpad... I na jego przykładzie Made in China Rules! :P
Komentarz